ciemna dolina
Są dni, w których chodzę ciemnymi dolinami
moje stopy bywają poranione ostrymi cierniami.
Czasami nadzieja ucieka daleko,
a diabeł szepce w ucho: nie dasz rady kobieto,
ale wiem kto stoi tuż obok mojego ramienia,
kto opatrzy zbolałe stopy i duszy poranienia.
Boję się, ale kroczę z ufnością przed siebie,
nie skupiam się na strachu i bólu, bo myślę o niebie,
Pan jest moim Pasterzem i nic tego nie zmieni,
On rozświetli plagę przerażających cieni.
Jego dobroć i łaska nie odstąpią mnie na krok
tylko na Nim skupiam zmętniały od mroku wzrok.
aloJM
Komentarze
Prześlij komentarz