z nieba spada puch
Pory roku przekształacają się w biegu zmiany wokół nas zachodzą jak w krwiobiegu. Kiedy wiosna wita na ziemi wszyscy wierzymy, że egzystencja się zazieleni, przyjdzie czas ciepła i wesołości, w końcu przeminie beznadziei i szarości. Latem zupełnie inna sprawa, gości słońce, beztroska i zabawa, zapominasz o kłopotach, niepewności przez pewien czas żyjesz w błogości. Nastaje jesień - trudna sprawa, w kierunku depresji czeka Cię wyprawa, szarość oplata noc i dzień, Twoim przyjacielem staje się przeszłości cień. W końcu z nieba spada puch, pojawia się mróz, odchodzi zły duch, to czas narodzin Zbawiciela, potężny Bóg w człowieka się wciela. Od wieki wieków przemiany zachodzą, uradowania i melancholie przychodzą, odchodzą. foto: retro-alarm-clock autor: aloJM